Thursday, January 1, 2009

SROGA BIEL

Wielowymiarowość mroźnych myśli

Odśnieżanych na nowy rok

jest niezbędna...



Zima

Wciąż mówiłem o domu zimowym, póki nie powiedziałaś: więc mnie tam zaprowadź.
I tutaj zacząłem się tłumaczyć: może będziesz zawiedziona,
jest to wśród pól, a w lesie są dzikie koty,
na schodach są rzeźby, które wachlują swoje genitalia łopianem,
nie będą ci się podobały.
Przyznaję, powiedziałem, że co nieco sobie wymyśliłem.
A ty zgadłaś, że wymyśliłem wszystko, i powiedziałaś:
już także myślę, że by mi się nie podobał,
nie lubię dzikich kotów i nikt tam na nas nie czeka,

nie myśl o tym.

/Ivan Wernisch/


No comments: