Czerwień dotyka bólem
Usta palące czerwienią
toczą zaciekły bój
ćwiartują kawałek po kawałku
naskórek...
Czerwień jak wypuszczony z klatki lew
ryczy, rozlewa się
po zaułkach, zakamarkach
rzadko uczęszczanych miejsc
Czerwień boli palącym dotykiem
myśli moje czerwone buchają
buch, buch
usta twoje malinowe
a moje oszroniony koral
no cóż...
Usta palące czerwienią
toczą zaciekły bój
ćwiartują kawałek po kawałku
naskórek...
Czerwień jak wypuszczony z klatki lew
ryczy, rozlewa się
po zaułkach, zakamarkach
rzadko uczęszczanych miejsc
Czerwień boli palącym dotykiem
myśli moje czerwone buchają
buch, buch
usta twoje malinowe
a moje oszroniony koral
no cóż...
No comments:
Post a Comment