Saturday, July 28, 2012

:)

O zgrozo! Jakie zaległości w czytaniu...:(

27. Éric-Emmanuel Schmitt "Moje życie z Mozartem"

28. Jacek Dukaj "Wroniec" /"Magiczna baśń o grudniowej nocy 1981r. Pełen przygód, gier językowych i fantasmagorii sen o utraconym dzieciństwie, zamglonej młodości". Dla mnie niesamowite wspomnienie.../

29. Robert Graves "Żona Pana Miltona" (Bardzo osobliwa...)

30. Hanna Kowalewska "Przelot bocianów" oraz "Inna wersja życia" (Książki, które pozwalają przetrwać, odsunąć, zapomnieć, szkoda, że to już koniec cyklu o Zawrociu)

31. Hanna Kowalewska "Anna tłumaczy świat" (Trochę rozczarowania, bo nikt tak świata nie tłumaczy jak Szymborska, a w sprawach uczuć niezrównana jest Pawlikowska - Jasnorzewska)


32. Carlos Ruiz Zafon "Cień wiatru" (To prawda, że pierwsza przeczytana książka, która od razu trafia do serca ma wielki wpływ na człowieka, że później pamięta się na długo obrazy, słowa. Do dziś pamiętam Filonka bezogonka...)

33. Carlos Ruiz Zafon "Gra Anioła"(Idąc za ciosem)